
Wielką pychą sprowadzisz na się wielkie poniżenie.
Wielką pychą sprowadzisz na się wielkie poniżenie.
Łatwiej radzić sobie z pewnością i bólem niż z niepewnością i lękiem przed tym, co się może stać.
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
Szczęście to nie tylko dar, a także wybór.
Niedyskrecja jest gwoździem do trumny każdego romansu.
Kłamstwo powtórzone tysiąc
razy staje się prawdą.
Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół.
Wewnątrz każdej bryły węgla tkwi diament, który czeka, żeby się wydostać.
Pragnąłem wracać do miejsc, które się nie zmieniają.
Żeby wszystko czekało na mnie jak zastygłe.
Chciałem powracać do własnych uczuć,
tak jak powraca się do pierwszej miłości.
Nigdy się to nie udawało, ale zawsze próbowałem.
"Nie spieraj się z idiotą,
ktoś patrzący z boku
mógłby was pomylić..."
Miłość nie tylko daje, również bierze.
I nie zawsze to dawanie i branie odbywa się w jednakowych proporcjach.