Najlepszy dzień, jaki kiedykolwiek miałem, był wtedy, kiedy nauczyłem się ...
Najlepszy dzień, jaki kiedykolwiek miałem, był wtedy, kiedy nauczyłem się płakać na zawołanie.
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej.
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
Moje życie jest żałosne. Ostatni raz byłem w kobiecie zwiedzając Statuę Wolności.
Dorosłość nie jest niczym więcej niż tylko odkrywaniem, że wszystko, w co wierzyłeś, kiedy byłeś młody, to fałsz, a z kolei wszystko to, co w młodości odrzucałeś, teraz okazuje się prawdą.
Życie, jakkolwiek wspaniałe, jest jednak na końcu trochę marne.
Czasami trzeba dopuścić zło, by mogło się to ostatecznie obrócić w dobro.
Lubię ludzi, ale widzę,
jak często są fałszywi.
Niedotrzymane obietnice są jak cienie tańczące o zmierzchu.
Nie płacz. Tak już jest - raz wygrywasz, raz przegrywasz. I trwa to całe życie.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą ale rodzina zostaje.