Pójdę z Tobą, chyba że mnie na łańcuch wezmą.
Pójdę z Tobą, chyba że mnie na łańcuch wezmą.
Jesteśmy szaleńcami z tego szpitala przy szosie, psychoceramikami, stukniętymi garnkami ludzkości.
Niezmierna boleść może znaleźć w końcu ujście w gwałcie, ale zwykle przechodzi w apatię...
Jakie to dziwne, że dwoje przyjaciół może zmienić się w nierozłączną parę, potem w nienawidzących się, a w końcu obojętnych sobie ludzi. I to wszystko w ciągu jednego życia.
Kiedy jesteś kochany stajesz się silny; kiedy ty sam kochasz stajesz się odważny.
Nikt bez twego pozwolenia nie może sprawić, że poczujesz się gorsza.
Ranek nieraz przynosi radę,
a noc często odmienia myśli
Co złe, to na lewo, co dobre, na prawo...
Płeć, wiek, rasa — takie gówniane
rzeczy dzielą ludzi. Jedyne, co nas łączy, to walka o to, kto lepszy.
Strach jest gorszy niż to, czego się boimy.
Na pierwszą miłość powinny obowiązywać szczepienia ochronne.