
Pójdę z Tobą, chyba że mnie na łańcuch wezmą.
Pójdę z Tobą, chyba że mnie na łańcuch wezmą.
Świat to nie instytucja spełniająca życzenia.
Bez pasji jesteśmy skazani na przeciętność.
Noc w jakiś inny sposób wiąże się z wolnością. Nie sama w sobie, lecz jako przeciwieństwo rzeczywistości dziennej...
Patrzymy w siebie jak w studnię i tylko tyle widzimy.
Żyj na poziomie buraka,
a życie będzie słodkie.
A nad obojczykiem, który Ci ślicznie wyszedł na fotografii, masz w samym środku takie cudowne wgłębienie… czy kiedyś pozwolisz mi je wypełnić ustami?
Nie podoba mi się wyniosłość, nie podobają mi się ludzie, którzy stawiają siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać im rubla i powiedzieć: jak się dowiesz, ile jesteś wart, to wrócisz i oddasz resztę.
Pusty śmiech w marmurowych korytarzach.
Przyjaźń (...) zapuszcza korzenie głęboko w szlachetne serca.
Bo czasem miałem dość i siebie, jakby nie tyle świat mi tak ciążył, co moje własne istnienie.