
"Na zawsze" składa się z wielu "teraz".
"Na zawsze" składa się z wielu "teraz".
Kto zniósłby trudy życia, gdyby nie miał nadziei, że w końcu wyzwoli go śmierć.
Przypomniało mi się to w samą nie porę.
Cmok, cmok mały smok.
Nawet najczarniejsza noc kiedyś się kończy, trzeba tylko doczekać świtu.
Kochałam go. Kochałam tak bardzo,że aż bolało.
Normalność to iluzja.
To co jest normalne dla pająka...
jest chaosem dla muchy...
Dusze przemierzają wieki, jak chmury przemierzają niebo i choć ani kształt chmury, ani barwa, ani wielkość nigdy takie same nie zostają, ciągle jest chmurą. I tak samo z duszą jest. Kto rzec może, skąd chmura przywiała? Albo kto tą duszą będzie jutro?
We wszystkim, co nas spotyka, ukryty jest sens.
Któż nie ma prawa pragnąć?
Na dworze bambus przesiewa wiatr z odwiecznym, smutnym szumem.