
Z czasem wcale nie stajemy się mądrzejsi, stajemy się tylko ...
Z czasem wcale nie stajemy się mądrzejsi, stajemy się tylko bardziej tchórzliwi.
Jeżeli się oddaje komuś serce i ten ktoś umiera, czy zabiera ofiarowane serce ze sobą? Czy potem do końca życia chodzi się z wielką dziurą w środku, której już nic nigdy nie zdoła zapełnić?
Widzę to, co chcę widzieć, pomyślała. Powinnam szukać prawdy w ciemności, a nie tam, gdzie jest jasno.
Muszę przestać o nim myśleć, napomina siebie. Przecież to cholernie ogłupiające. Całą głowę okupuje jeden facet, jego ręce, usta, i przód, i tył i tak dalej. Miesiącami człowiek nie pomyśli o niczym sensownym.
Nie wkłada się ręki w ogień po raz drugi, jeśli za pierwszym razem człowiek się sparzył.
Żyjemy dla ksiąg. Słodkie posłannictwo na tym świecie wydanym na pastwę nieładu i skazanym na upadek.
To, co jest prawdziwe nie potrzebuje rozgłosu.
Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.
Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość.
Ludzie potrafią świetnie odgrywać swoje role, kiedy trzeba.
Najgorsze, co może spotkać człowieka, to żyć i umrzeć w samotności, nie kochając i nie będąc kochanym.