
Wracam na arenę.
Wracam na arenę.
Kto czyta miedzy wierszami znajduje to co chce.
Zdrowy, wolny człowiek jest skończoną całością. Nie musi się nikim dopełniać. Dopiero kiedy się zakocha, pęka na pół. I co gorsza ślepnie.
Długie życie to męka, jeśli jest się nieszczęśliwym.
Pokryj skrzydła ptaka złotem, a już nigdy więcej nie wzbije się w powietrze.
Brak wątpliwości to przyjemne marzenie.
Takie jest piękno muzyki: nie mogą ci jej odebrać...
(...) skoro jest na tyle dorosły, że może legalnie kupować alkohol,
to może też zacząć samodzielnie decydować o swoim życiu.
Jesteś niesłychanie odważna.
Z początku właśnie to w tobie podziwiałem. Teraz mnie to przeraża.
Niektóre zachody słońca są tak różowe, że trudno
o większe bezguście.
Jesteś pierwszym marzeniem, pierwszym marzeniem, którego nie mogłem powstrzymać.