
Powinniśmy się cieszyć, że wszyscy jednocześnie nie zapominamy o tym ...
Powinniśmy się cieszyć, że
wszyscy jednocześnie nie
zapominamy o tym samym.
Byłoby prawie normalnie. Tylko ja, moi przyjaciele i moja martwa dziewczyna.
To dobrze, kiedy człowiek jest wrażliwy, ale wyobrażam sobie, że żyje się wtedy ciężko.
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód smutku, sprawia, że wraca radość.
Troszczymy się o swoje zdrowie, odkładamy pieniądze, urządzamy mieszkania; lecz kto może powiedzieć z całą pewnością, czy nie jest prawdą, iż najbardziej potrzeba nam przyjaciół.
Przyzwyczaili się. Popłakali a potem się przyzwyczaili. Człowiek jest podły i do wszystkiego się przyzwyczaja.
To ludzie ludziom zgotowali ten los.
Kocham ją teraz tak, jak kochałem przed kochaniem teraz.
Jesteśmy dani sobie tylko na jakiś czas. A potem wędrujemy ku nowym sprawom, ludziom,
by z nimi wymieniać myśli, energię i czas.
I tak się kręciło koło wzajemności a jego osią jest i tak wewnętrzna samotność. Bo w najważniejszych dla siebie chwilach i tak pozostajemy samotni.
...zaciekawiło mnie tylko, z jakiego powodu dźgnęłaś go nożem, ale jak dla zabawy, to nie ma sprawy.
Trzeba w coś wierzyć. To wszystko.