Wiedziała, że to nieładnie tak nienawidzić rodziców, ale nie mogła ...
Wiedziała, że to nieładnie tak nienawidzić rodziców, ale nie mogła się powstrzymać.
Zagadki zawsze prowadzą do niespodzianek.
Każdy umiera, lecz nie każdy żyje.
Boże dopomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
Nie ma problemów są tylko wyzwania.
Gram sobie w pchełki lubymi myślątkami.
Jego głos nie tylko ociekał sarkazmem, ale brzmiał jak marynowany w nim przez wiele dni.
Wszystko jest kłamstwem. To, co słyszysz i widzisz. Nieprzebrane zasoby. Zjawiają się jedno za drugim. Jesteś w trumnie. Ruchomej trumnie.
Gwałtowne życie, gwałtowna śmierć.
Wiedziałam, że z każdym krokiem oddalam się od niego bezpowrotnie.
Strzeż się tego, czego pragniesz. Bo możesz to dostać.