
Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, ...
Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy.
- Jak chciałbys umrzeć, Tyrionie, synu Tywina? - W wieku osiemdziesięciu lat, we własnym łóżku, z brzuchem pełnym wina i kutasem w ustach dziwki - odparł.
Wykrzyczał mi w twarz moje błędy, nie wiedząc, że on był moim największym.
Czasami martwi potrafią mówić.
(...) w szkole, kiedy znajdujemy sobie
przyjaciół, jesteśmy jeszcze niedojrzali umysłowo. Zanim się przekonamy, jaki
ktoś jest, wiążemy się z nim na dobre.
- Czuję się trochę... dziwnie.
- Może za dużo wypiłaś.
- W ogóle nie piłam!
- No to wiadomo, gdzie problem-ucieszyła się Niania.
Na ile ludzie się zmieniają, a na ile grają inne role?
Szczególną cechą świata jest to, że kręci się dalej bez względu na to, jakie spotykają nas nieszczęścia.
Widzę to, co chcę widzieć, pomyślała. Powinnam szukać prawdy w ciemności, a nie tam, gdzie jest jasno.
„Wiem, że jestem człowiekiem trudnym, ale jeżeli można w ogóle mówić o pozytywnych stronach mojego charakteru - jest to chyba wierność, której umiem dokazać ludziom, jeśli ich kocham i lubię.”
..lecz w tym, w czym jedni widzieli abstrakcję, inni widzieli prawdę.