
Jestem koniem wyścigowym galopującym w stronę fałszywej linii mety, dyszącym ...
Jestem koniem wyścigowym galopującym w stronę fałszywej linii mety, dyszącym ciężko dla cudzego zysku.
Ludzie zaś gromadzą pieniądze, bywają w drogich lokalach i wydaje im się, że przez to coś więcej znaczą.
... jeśli nie poświęcasz czasu na rodzenie się, czas zajmuje ci umieranie...
Wiesz co się robi, jak życie dołuje?
Mówi się trudno i płynie się dalej.
„Brakuje mi miłości i tamtej dziewczyny, którą byłaś. Brakuje mi uczucia, jakie mi dawałaś, ale ja mam resztkę nadziei, że takie uczucie jeszcze mnie dopadnie, niech będzie wtedy jak wściekły pies rzucający się do gardła, niech mnie nawet zagryzie, ale jeszcze raz chciałbym je przeżyć, chciałbym czerwone ślepia tego psa znowu zobaczyć”.
Szukając szczęścia – czy je znajdę? Nie wiem.
Wiem, że wspaniale jest być człowiekiem pod błękitnym niebem.
Nie, nie twoja. To moja historia. Ty tylko w niej występujesz.
W najlepszym wypadku zaufanie jest próżnym zajęciem. W najgorszym może doprowadzić do śmierci.
Wolność to dar, ale też odpowiedzialność cięższa niż kajdany.
Może coś panom podać? Kieliszeczek cyjanku?
Nigdy nie przestawaj żyć własnym życiem. Zapisz się na jakiś kurs. Znajdź sobie hobby. Spotykaj się z ludźmi. Jesteś na tyle interesująca, na ile głębokie są twoje zainteresowania.