Lepiej być martwym bohaterem, niż żywym zdrajcą.
Lepiej być martwym bohaterem, niż żywym zdrajcą.
Na życie bowiem, podobnie jak na obrazy, należy patrzeć z odległości czterech kroków.
Miłość wymuszona nie jest żadną miłością.
Ale kiedy rzeczywistość uderza, robi to naprawdę mocno.
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
Oczyszczonym można być tylko wtedy, gdy ma się brudne ręce, mój drogi!
Rozumieją też, że wszystko, co w życiu dobre i przyjemne, pojawia się zazwyczaj czyimś kosztem.
Stanie z boku i czekanie, aż to się wydarzy, po prostu przestało być możliwe.
Jest jeszcze na świecie rozsądek? Czy już zostały na nim tylko skurwysyństwo i pogarda?
Zgrozę znieść można - wystarczy zwyczajnie przycupnąć, ale zginiesz, jeśli się w nią zagłębisz.
- Z kim pan rozmawia?
- Nie rozmawiam. Monologuję. Przywilej pijaka.