
Kiedy mowa jest o przeszłości, każdy pisze fikcje
Kiedy mowa jest o przeszłości, każdy pisze fikcje
Niech poczucie winy nauczy cię, jak postąpić następnym razem.
Chyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych... Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni.
Z czasem miłość zmienia się: staje się bardziej miękka, bardziej rozciągliwa, prawie przezroczysta.
Czasami sprawia wrażenie waty, a potem jest znowu jak szkło.
Mamo! Stałaś przy mnie w nocy gdy płakałam.
Byłaś przy mnie, gdy o pomoc wołałam.
Dałaś mi przyjaźń najpiękniejszą, najtrwalszą.
Dałaś mi miłość wyrzeczeń wartą.
Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Praca nie hańbi.
Czuję się jak powietrze. Jestem, ale mnie nie ma.
Jak trudno dotrzymać obietnicy złożonej samym sobie.
Aleja wzdłuż dębowych drzew
ciało z mą duszą przechadza się, w powietrzu czuć już cały strach on już od dawna dzieli nas...