
Tak sobie leżałem w grobie, przewracałem się z boku na ...
Tak sobie leżałem w grobie, przewracałem się z boku na bok i nagle zaświtała mi idea.
Usuń ze swojego słownika słowo problem
i zastąp słowem wyzwanie. Życie stanie się nagle bardziej podniecające i interesujące.
Przeszłości zmienić nie sposób. Trzeba więc liczyć się z rzeczywistością.
Miałam w zwyczaju zapadać się pod ziemię jak świstak po każdym nieudanym związku. Nie potrafiłam tak po prostu otrzepać się i pójść dalej. Spróbować znowu. Mogła mi pomóc jedynie pokrewna, silna dusza, która pochyliłaby się nade mną, złapała za ramię i wyciągnęła z bagna apatii.
Ludzie mają rozrywki, które zawstydziłyby zwierzaki.
Ludzie nie chcą wyjawiać uczuć, może się boja, może nie wierzą sami sobie.
Niech nie ślubuje przebrnąć przez ciemności nocy, kto nie widział jeszcze zmroku.
[…] wszystkim wyzwaniom można podołać, mówiąc prawdę, niezależnie od wyniku.
Problemy to tchórze, atakują w grupach.
Wszyscy snujemy fantazję, które ubarwiają życie.
Nigdy nie należy sądzić, że w życiu przeżyliśmy już wszystko.