
Czasem człowiek zapomina, że na tym świecie nie wszyscy są ...
Czasem człowiek zapomina, że na tym świecie nie wszyscy są nędznikami.
Postać anielska, dusza diabelska.
Nie warto robić czegoś, w czym nie można osiągnąć mistrzostwa.
Jeśli kogoś kochamy, chcemy poznać nie tylko duszę, ale i ciało ukochanego. Czy to takie ważne? Nie wiem, pewnie przemawia przez
nas instynkt. W tej kwestii trudno przewidzieć własne reakcje albo wyznaczać sobie granice.
Najwspanialsze jest odkrywanie, kiedy onieśmielenie ustępuje miejsca śmiałości, a ciche jęki zmieniają się w krzyki i przekleństwa. Tak, przekleństwa. Kiedy kocham się z mężem, chciałabym słyszeć „niecenzuralne” słowa.
Zamiast tego padają pytania: „nie za mocno?”, „nie za szybko?”, „nie za wolno?”. To bardzo krępujące, chociaż może w pierwszej fazie związku niezbędne i świadczy o wzajemnym szacunku. Aby stworzyć idealną, intymną więź, trzeba ze sobą dużo rozmawiać, bo nie ma nic gorszego od frustrującego milczenia i pruderii.
Wszystkim kobietom od czasu do czasu należy się komplement.
Zawsze lepiej mieć mniejsze oczekiwania, inaczej wszystko nas rozczarowuje.
Kiedy my się załamujemy, wszystko się załamuje.
Trzeba prowadzić życie według autorów, których się czyta.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Słów w sercu nie da się odebrać.
Prawdziwą miarą człowieka jest to, jak traktuje kogoś, kto nie może mu się w żaden sposób odwdzięczyć.