
Wszyscy lubimy marzyć o tym, co mogłoby być.
Wszyscy lubimy marzyć o tym, co mogłoby być.
Kiedy byłam mała, myślałam, że na pewno tak wygląda niebo, sama jasność, biel i nic poza tym. Teraz wiem, że to nie może być prawda, bo białe światło jest złe.
Nie znam roli, którą gram, wiem tylko, że jest moja, niewymienna.
Płacze matka z córką. Płacze ciocia z bratanicą. Płacze ofiara z ofiarą. Płacze ocalała z ocalałą.
O pieniądzach się nie mówi, pieniądze się ma.
W kosmosie nikt nie usłyszy,
że wrzeszczysz jak mała dziewczynka.
Nic tak łatwo nie staje się oczywistością jak to, że jesteśmy nikim i tym będziemy, i nie ma dla nas innych widoków na przyszłość.
Jej twarz miała urodę łopaty do odgarniania śniegu.
Każdy wie, że nie ma nic smutniejszego niż niedzielne popołudnia.
(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Kochaj tę dziewczynę, kretynie, kochaj ją, bo być może ona nauczy cię kochać życie.