
Musisz sam umieć cierpieć. Spotkać się z tym, co boli, ...
Musisz sam umieć cierpieć. Spotkać się z tym, co boli, sam na sam.
To żenujące, że wszyscy idziemy przez życie, ślepo akceptując to, iż jajecznica musi być kojarzona wyłącznie z porankami.
Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono.
Traktuj innych tak, jak przypuszczasz, że oni będą traktować Ciebie.
To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem.
"Jak żyjesz, Kochana?
Jak żyjesz
wśród coraz zimniejszych ścian
ulatnia się z nich wilgotna
woń naszych ciał
Czy Ci nie chłodno?
Jak zasypiasz
nie na mojej
piersi
nieopleciona gałęziami
moich rąk, moich nóg
kto poprawi
opadającą rękę – nim zemdleje
Jak wracasz z niespokojnych snów
bez pocałunków, które jeszcze się śnią
a już budzą
każde włókienko Twego ciała
każdą żyłkę
Jak wędrujesz labiryntem głuchych ulic
nie trzymając się mojej ręki
Jak wchodzisz po zmęczonych schodach
Jak żyjesz kochana
beze mnie?
Dlaczego żyjesz?"
Weź na wstrzymanie, Fred... Ku*wa, nie dałeś mi zapalić,
a to był mój ostatni fajek...
Zawsze widzimy tę najlepszą z dróg, wybieramy jednak tę, do której przywykliśmy.
Nic nie jest dobre, ani złe, to myśl czyni je takim.
Nie będę płakać z powodu jakichś obłąkanych morderców. Nigdy!
Zostałam więźniem własnego umysłu - a było to naprawdę przerażające miejsce.