Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miłości.
Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miłości.
Czuję się jak ktoś pobity od środka na śmierć, nie jak ktoś żywy, ale jak nie-trup.
— Kochasz mnie, więc mnie zabijasz?
— Kocham cię i to mnie zabija.
Zawód miłosny może zmienić ludzi w potwory przepełnione smutkiem.
Zaledwie człowiek coś w życiu zrobi lub osiągnie, a już mu się to wszystko rozlatuje.
Czasem los prowadzi nas bardzo dziwnymi ścieżkami.
Dopiero w największych ciemnościach można zobaczyć gwiazdy.
Jeśli doprowadzisz do porządku
własne wnętrze, to, co na zewnątrz
samo ułoży się we właściwy sposób.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Bo najpierw nie widzisz jej wcale, a potem zaczynasz widywać co dzień.
Jeżeli będziesz robił to, co zawsze, będziesz dostawał to, co zawsze...