Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miłości.
Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miłości.
Tak, pomyślała. Powiedz, że jestem jak dwudziestoletnia whiskey, a ja stanę się twoja.
Zło nigdy nie znajdzie spokoju. Może zatriumfować, ale spokoju nigdy nie znajdzie.
Lubię ten stan. Unosić się w nicości, zbyt senna, by myśleć, zbyt rozbudzona, by śnić. Po prostu się unosić.
Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga.
Zło na świecie płynie niemal
zawsze z niewiedzy.
Jak cokolwiek może być koszmarem, kiedy ona znajduje się tak blisko.
- Nie wierz temu,
kto wierzy wszystkim.
Trzeba walczyć w taki czy inny sposób i nie padać na kolana.
Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy.
Jestem ateistą... dzięki Bogu!