
Możesz sobie jechać, jak daleko chcesz, jednak od samej siebie ...
Możesz sobie jechać, jak daleko chcesz, jednak od samej siebie nie odjedziesz.
Podróż nic nie pomoże na to, co nosimy w sobie.
Pewne rzeczy są zbyt cudowne, żeby rozkoszować się nimi w samotności.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Pewnych pytań lepiej nie zadawać, bo można uzyskać na nie odpowiedzi.
W moim życiu zdarzały się chwile, kiedy gotów byłem być draniem.
GŁOS KOBIETY: Czego potrzebujesz?
GŁOS MĘŻCZYZNY: Ciebie, tylko ciebie.
GŁOS KOBIETY: Tylko - to znaczy niewiele.
GŁOS MĘŻCZYZNY: Bez ciebie wszystko znaczy nic, a z tobą znaczy wszystko odkąd się pojawiłaś nic nie ma znaczenia. Bez ciebie. Odkąd tutaj jesteś, wszystko ma znaczenie. Z tobą.
Pomyśleć, że jedyny członek rej rodziny, który ma normalny związek to socjopata.
Była dla niego tylko epizodem. Znaczyła tyle, co dym z papierosa...
Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów.
Za każdym razem kiedy zabijasz, umiera część ciebie.
Przecież wszyscy wiemy, że pęknięta guma kojarzy się nam przede wszystkim z poważnym wydatkiem na doktora, z ryzykiem, że przesiedzimy się w pudle i z cholerną awanturą ze strony żony.