Dom to nie bieliźniarka ani ptak w klatce, ale obecność ...
Dom to nie bieliźniarka ani ptak w klatce, ale obecność drugiego człowieka, którego kochamy.
Jeśli coś nie smakuje przy pierwszej próbie,
nie jest przecież powiedziane, że nie może zasmakować przy drugiej. W przyjemności
nie ma nic wrodzonego ani instynktownego. Trzeba dojść do niej pomału. Zdobyć ją.
Jest moc silniejsza niż przestrzeń
i czas razem wzięte.Jest siła,co wiąże ludzi ze sobą,mocniejsza niż strach
i zwątpienie.Siła,co przywraca wzrok niewidomemu i opiera się normalnym procesom rozkładu.
Ale nocą...nocą panuje cisza. A cisza jest gorsza niż hałas, który przynajmniej maskuje brzęczenie myśli.
Wszystko, co robimy, ma znaczenie.
Wróg, którego nie widać zawsze wydaje się najbardziej przerażający.
Zwycięzca może być tylko jeden.
Przecież nie można sterować uczuciami. Nie zakręcisz napływu emocji jak kran z wodą.
Naszym kolorem jest czerń.
Ja was nie zawiodę, rzucam teraz na szale˛ swoje życie, zróbcie to samo, nie przywiązujcie się˛do niego i tak nie należy do was.
Bo tak naprawdę każdy z nas pragnie tylko jednego: wiedzieć, że jest dla kogoś ważny.Że bez niego czyjeś życie byłoby uboższe.