
Moja porażka bierze się z nadmiaru powodzenia.
Moja porażka bierze się z nadmiaru powodzenia.
Nie wiadomo dlaczego, ale wszystko na świecie zaczyna się w poniedziałek.
Możliwość wyboru to sens wolności.
Ale jestem megaleniem, megatchórzem, megaasekurantką.
Zawsze na świecie ktoś na kogoś czeka.
Spokój powraca dzięki prostym przyjemnościom.
Jest strach słowotoku i jest strach milczenia, a ten drugi nieporównywalnie głębszy, bo już bezmyślny, zwierzęcy, całkowicie ulegający beznadziei chwili.
Nie można w życiu mieć wszystkiego, ale trzeba do tego dążyć. bo szczęście to nie cel w sobie, ale styl życia.
Uważam, że lepiej odbudowywać się w cierpieniu, lecz w prawdzie, niż spędzić całe życie w iluzji i umrzeć jako nieudacznik.
Mnie nie podejrzewa nikt. Gdyż nikt nie wie, kim jestem.
Osoba pogrążona we śnie sądzi, że poczuje się lepiej, jeśli zmieni się ktoś inny.