
Nie burzy się czegoś, co pragnie się mieć w przyszłości.
Nie burzy się czegoś, co pragnie się mieć w przyszłości.
Jeśli prowadzisz i myślisz jesteś cholernym kretynem.
Nigdy nic nie jest w pełni skończone. Wszystko ewoluuje: każda rzecz ma setki kątów i załomków, których nie dostrzegamy. Tracimy ostrość widzenia, aż tu nagle stajemy się zakłopotani wobec takiego dysonansu jak dziś rano, czasem nawet wkurzamy się albo zachwycamy. Właśnie taki chcę być: zachwycać się tym, czego nie znam.
Przeszłość może nas kształtować,
ale nie określa nas w stu procentach.
Kto jest sam nie może zostać opuszczony.
Mogła żyć już tylko wspomnieniami, dni życia miną i prędzej czy później skończy się wszystko.
Istnieć - to tworzyć własne istnienie.
Może da się wychować dziecko bez ojca, ale bez mięsa na pewno nie!
Twój sukces trwa tyle, ile innemu zajmie dotarcie na twoje miejsce.
... wolność jednocześnie niszczy.
Podanie ręki jest naprawdę niedoceniane jako czynność intymna. Całuje się znajomych albo kolegów, mimochodem, żeby powiedzieć cześć albo do widzenia. Można nawet pocałować przyjaciela prosto w usta. Szybko objąć kogoś, kogo się zna. Nawet spotkać kogoś na przyjęciu, zabrać go do domu, przespać się
z nim i nigdy już go nie zobaczyć.
Ale podać sobie ręce i stać, trzymając się
za nie, czuć te prądy, które powstają wtedy między dwojgiem ludzi? Czułość takiego aktu, obietnica w nim zawarta to coś,
co dzielicie z nielicznymi ludźmi w życiu.