Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście!

 Nigdzie pożegnanie nie jest bardziej prawdziwe, jak właśnie tu, w kacecie.

 Prawda tylko wtedy coś znaczy, gdy trudno się do niej przyznać!

 Kłamcy wszędzie widzą sobie podobnych.

 Nikt nie może być mi bliższy ode mnie, a ja, ja jestem sobie czasem taki daleki...

 No proszę, znów jestem zakochany, niebawem znów zaczną się kłopoty...

 Nikt nie powinien rozstawać się z drugą osobą, kiedy świeci słońce.

 Czasami się przewracam, ale może, kto wie, właśnie wtedy biorę rozbieg.

 Uśmiech dziecka to najlepsza nagroda za wszystkie nieprzespane noce.

 Piekło jest puste. Wszystkie diabły są tu.

 Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni.