Jest w niej coś bezkompromisowego, jakaś porywczość, która kojarzy mi ...
Jest w niej coś bezkompromisowego, jakaś porywczość, która kojarzy mi się z młodością.
Gdyby miłość była prostą sprawą, moglibyśmy iść teraz przytuleni do siebie, a słowa piosenki opowiadałyby historię naszej miłości.
Wielu byłoby równie tchórzliwych jak ja, gdyby tylko wystarczyło im odwagi.
Jest wiele gorszych rzeczy niż śmierć. Nie być kochanym albo nie być zdolnym, by pokochać kogokolwiek: to jest gorsze.
Im większa miłość, tym większa tragedia. Te dwa elementy zawsze idą w parze.
Trudniej umrzeć, kiedy już jest się martwym.
Nasze oddechy nieustannie się całowały.
Życie jest po to, by je przeżywać, a nie by o nim śnić.
Dzięki zgodzie małe rzeczy rosną, przez niezgodę - wielkie upadają...
Nigdy nie puszczam w niepamięć słów, które zadają ból.
- Czy to prawda, że podniosłeś głos na profesor Umbridge?
- Tak.
- I że zarzuciłeś jej kłamstwo?
- Tak.
- I powiedziałeś jej, że Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać powrócił?
- Tak.
[...]
- Weź sobie ciasteczko, Potter.