
Kto ogniem wojuje, od ognia ginie. To, czym żyjesz, przyniesie ...
Kto ogniem wojuje, od ognia ginie. To, czym żyjesz, przyniesie ci śmierć.
Bo wszystko się zmieni, a raczej wszystko się zmienia, nawet w tej chwili.
Czasami jest dużo sensu w nonsensie, jeśli zechce się go poszukać.
Co warte jest życie, kiedy nikt już nie wymawia twojego imienia?
Ilekroć wyrzekasz się czegoś, wiążesz się z tym na zawsze.
Miast mówić lub milczeć, winno się działać.
Mężczyźni oświadczają się przy księżycu, kobiety składają pozwy do sądu.
Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły.
"Śmierć to tylko kolejna ścieżka, którą wszyscy musimy podążyć. Znika szara, deszczowa zasłona tego świata i wszystko spowija srebrzysty blask. A potem widzisz białe wybrzeże. I to, co za nim… daleką zieloną krainę, skąpaną w blasku wschodzącego słońca."
Dopomóż mi, Boże, żebym się dzisiaj nie wpakował w jakąś historię, która mnie raczej nie obchodzi.
Pójdziesz do papierowych miast i nigdy już nie powrócisz.