
Okrucieństwo i strach drzemią w każdym, i to nie tak ...
Okrucieństwo i strach drzemią w każdym, i to nie tak głęboko, jak cie się zdaje. Trzeba je tylko z siebie wydobyć.
Pokręciłem głową. Choć kręcenie głową naprawdę niczego nie rozwiązuje
Niechętnie mówimy o śmierci. I niechętnie godzimy się ze świadomością, że prędzej czy później i tak wszyscy umrzemy. Strach przed śmiercią to tak naprawdę strach przed nieznanym. To naturalne uczucie, nikt z nas bowiem nie ma pewności, czy po tym, jak odejdziemy już z tego świata, cokolwiek czeka nas dalej.
Znasz ten ból, kiedy uczucia biorą nad Tobą władzę?
We mnie jest dwu ludzi, jeden zupełnie rozsądny, drugi wariat. Który zaś zwycięży?
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Zobaczysz, jeszcze ci dziś przejdę przez myśl.
Rydwany się toczą i toczą się słowa. Co większą ma silę - czy miecz, czy rozmowa?
-No to mów co myślisz.
-Ja...ja myślę to, co mówię, a to jest właściwie to samo proszę pana.
-Wcale nie. W ten sposób mogłabyś powiedzieć, że "widzę to, co jem" i "jem to, co widzę" mają to samo znaczenie.
-Mogłabyś także powiedzieć- niespodziewanie odezwał się zaspanym głosem Suseł -że "oddycham, kiedy śpię" ma to samo znaczenie, co "śpię, kiedy oddycham"
Co cię nie zabije,
to cię wzmocni.
Chyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych... Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni. Zawsze można do nich zadzwonić. Zawsze są w domu. Pieprzone "zawsze".