
W moim upadku do piekła znalazłam kawałek raju.
W moim upadku do piekła znalazłam kawałek raju.
Drogę wytycza się idąc.
Doskonale to wiem, dzielimy przecież ten sam ból. Tak się właśnie dzieje, gdy ludzie stają się jednością: od tej pory dzielą się nie tylko miłością. Wspólny jest także ich ból, smutek, rozpacz.
Pomoc może nadejść z najmniej oczekiwanej strony...
Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości.
Miłość jest tym, za czym najbardziej tęsknimy i co najbardziej chcielibyśmy ofiarować.
Nie muszę pytać o strach. Znam strach.Strach to uczucie, które odrzuca i wyklucza zmianę.
Kilka stron w bucie również unosi głowę.
Oczy pokazują wszystko.
Żadnej paniki na Titanicu.
Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!