
W każdym momencie naszego życia jedną nogą tkwimy w świecie ...
W każdym momencie naszego życia jedną nogą tkwimy w świecie baśni, a drugą w otchłani piekieł.
Ludzie, którzy twierdzą, że nie interesują ich błahostki, nigdy widać nie spali w pokoju, w którym był choć jeden komar.
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
Niemożliwe jest tylko w naszej głowie.
Każdy jest obcy, zanim stanie się bliski.
Czym może być człowiek, dowiadujemy się w sytuacjach wyjątkowych. Jeżeli takie się nie zdarzają, żyjemy w nieświadomości.
Najstraszniejsze są równania z wiadomą, której nie chcemy przyjąć do wiadomości.
Z tym, że wszystko się kończy. A to, co spokojne i normalne, z reguły kończy się pierwsze.
Szukam nauczyciela i mistrza
niech przywróci mi wzrok słuch i mowę
niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojęcia
niech oddzieli światło od ciemności.
„Brakuje mi miłości i tamtej dziewczyny, którą byłaś. Brakuje mi uczucia, jakie mi dawałaś, ale ja mam resztkę nadziei, że takie uczucie jeszcze mnie dopadnie, niech będzie wtedy jak wściekły pies rzucający się do gardła, niech mnie nawet zagryzie, ale jeszcze raz chciałbym je przeżyć, chciałbym czerwone ślepia tego psa znowu zobaczyć”.
Kochałam go. Kochałam tak bardzo,że aż bolało.