
No, tutaj oddzielimy mężczyzn od chłopców, a owce od tryków.
No, tutaj oddzielimy mężczyzn od chłopców, a owce od tryków.
Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka.
Prawdziwy mężczyzna nie jest tym, który podbija najwięcej kobiet, ale tym, który najbardziej ceni jedną.
Mężczyzna ma tyle siły, ile potrafi kontrolować swoje emocje, i tyle jest zdolny do miłości, ile potrafi nauczyć się zrozumienia.
Mężczyzna zawsze ma dwie opcje. Może albo być prawdziwym dżentelmenem, albo zwyczajnym chłopem. Wybór należy do niego. Ale pamiętaj, wybór nie określa, kim jesteś. To twoje czyny decydują o twojej męskości.
Gdzie ci mężczyźni?
Mężczyzna, który nie ryzykuje, że zostanie uznany za tchórza, jest zawsze gotów do ryzyka, że zostanie uznany za głupca.
Każda kobieta zasługuje na kogoś, kto nazwie ją swoim skarbem, kto ją pocałuje, zatrzyma, nie pozwoli odejść, nie będzie jej oszukiwać, otrze łzy, kiedy płacze. Na kogoś, kto nie da jej powodów do zazdrości, ale sprawi, że to inne kobiety będą zazdrościć jej. Każda kobieta zasługuje na kogoś, kto nie będzie się bał pokazać swoim kolegom, że to właśnie ona jest tą którą kocha, ta dla której jest w stanie zrobić wszystko.
Mając 40 lat stwierdza, że trzeba mu kogoś, kto wskaże drogę, pochwali go albo zgani: ojca. Autorytetu, nie władzy.
Mężczyzna jest jak kot: wolność, szacunek, dar zaufania są dla niego ważniejsze od sposobu zamieszkania i nieograniczonej miłości. Mężczyzna nie jest modelem do noszenia płaszczy i kapeluszy, lecz twórcą, który tworzy swoje własne wartości.
Wszyscy rodzimy się z pustką w piersiach wielkości taty. Nasi ojcowie albo ją wypełniają, albo w miarę dorastania czujemy tę pustkę coraz bardziej.