
Uwieść kobietę to umie byle dureń, lecz umieć ją porzucić ...
Uwieść kobietę to umie byle dureń, lecz umieć ją porzucić – o, po tym właśnie poznaje się dojrzałego mężczyznę.
Wszyscy rodzimy się z pustką w piersiach wielkości taty. Nasi ojcowie albo ją wypełniają, albo w miarę dorastania czujemy tę pustkę coraz bardziej.
Nie mierzymy odwagi mężczyzny siłą jego uderzenia, ale siłą ciosów, które jest w stanie znieść i nadal iść do przodu. To jest prawdziwa moc.
Mając 40 lat stwierdza, że trzeba mu kogoś, kto wskaże drogę, pochwali go albo zgani: ojca. Autorytetu, nie władzy.
Mężczyźna jest jak dziecko, im więcej mu cokolwiek zabronisz, tym mocniej będzie tego pragnął. Mężczyzna musi być wolny, musi mieć przestrzeń do respiracji. Jeśli mu tego nie dasz, poczuje się jak w klatce.
Uwieść kobietę to umie byle dureń, lecz umieć ją porzucić – o, po tym właśnie poznaje się dojrzałego mężczyznę.
Mężczyzna nie jest istotą biologicznie określoną, ale jest osobą, to znaczy istotą, która zawsze musi wyrazić swe 'ja', swoją osobowość. Mężczyzna nie jest człowiekiem bezpośrednio, ale staje się nim: jest człowiekiem dzięki temu, co sam z siebie czyni, co rozwija w sobie, co w sobie wynajduje.
Mężczyzna ani w połowie nie potrafi tak kłamać i przysięgać jak kobieta.
Mężczyzna nic nie zapomina. On tylko czasem przestaje przypominać sobie pewne sprawy, gdy przestają one mieć dla niego znaczenie.
Często mówi się, że mężczyźni są nieuchwytni. W rzeczywistości jest inaczej. My, mężczyźni, bałaganiarze, jesteśmy przejrzystsi od kobiety w ciąży.
Każdy mężczyzna, kiedy jego życie jest w rozsypce potrzebuje u swojego boku kobiety. Tak jak w grze w szachy, królowa chroni króla.