Mało ludzi z miłości umiera, ...
Mało ludzi z miłości umiera, a tak wiele z niej żyje.
Są dwa rodzaje mężczyzn: ci, którzy mówią, że chcą Ciebie, i nie robią nic.... i ci, którzy, nie mówiąc nic, przychodzą i łapią za serce.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że patrzymy razem w tym samym kierunku.
Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
Życie polega na tym, żeby zawsze znaleźć czas, nawet gdy go kompletnie nie ma, żeby tak najzwyczajniej usiąść z kubkiem herbaty albo kawy i poczytać dobrą książkę, powiedzieć: to była dobra książka... Popatrzeć na kogoś z zachwytem i nie bać się powiedzieć pewnych rzeczy. Żyje się tylko raz.
Mieć miejsce, do którego się wraca, to mieć dom. Mieć osobę, którą się kocha, to mieć rodzinę. Mieć obie te rzeczy... to prawdziwe błogosławieństwo.
Miłość to nie jest coś co można znaleźć. Miłość to coś co znajduje nas. I kiedy to robi, nie ma już rzeczy, która mogłaby nas od niej oddalić. Nawet my sami.
Pomyśl jaki świat byłby piękny, gdyby ludzie spotykali się w odpowiednich momentach życia. A nie o parę lat i zdarzeń za późno, za wcześnie. Gdyby mówili to, o czym tak zaciekle milczą. Ile nocy byłoby przespanych, ile serc nie aż tak pustych.
Najgłębszym wyrazem prawdziwej miłości bliźniego jest troska o jego zbawienie wieczne.
Najlepsze są te kobiety, które są cnotliwe wobec obcych,
a rozpustne wobec męża.
Przedmioty, które kiedyś były ważne,
pełne znaczenia, teraz leżały bezwładnie na podłodze. Bez niego były to po prostu rzeczy.