Największa jest miłość matki, druga ...
Największa jest miłość matki, druga psa, a trzecia kochanki.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Kiedy mnie całujesz jest tak, jakby ktoś
usuwał mi ziemię spod nóg. Nie mam
pojęcia, jak to robisz ani gdzie się tego
nauczyłaś. Jeśli to był film, to koniecznie
musimy go razem obejrzeć.
Wiedz, że z każdym niesionym ci dotknięciem, zostajesz nim, stajesz w miejscu, w którym znowu płaczesz. Serce mierzy czas, nie godziny, weź te minutę na łono, niech zniknie, jak ze snu.
Miłość nie zna wartościowania.
Gdyby Adam był szczęśliwy w miłości, oszczędziłby nam historii.
Miłość to nie tylko pocałunki i przytulanie. To także troska, zrozumienie, szacunek, niekończąca się walka o zrozumienie drugiej strony, a także akceptacja jej wad i błędów.
Prawdziwa miłość jest raną.
I tylko tak ją można odnaleźć
w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego ból.
Miłość jest jak drzewo: rośnie sama, korzenia zapuszcza głęboko w naszych serzeniach; często nie dostrzega się, jak rozkwita, ale nagle okrywa nas całkowicie. Jej obecność całkowicie przenika nas, nie można się jej pozbyć. Oddziałuje na nas jak prawda, jakż by nie było trudno dostrzec ją w sobie i oddać jej hołd
Nie martw się dziadku, będę pchał twój wózek.
Mama mi mówiła, że gdy byłem malutki to ty pchałeś mój.
Jest w nim coś. Może ten uśmiech, może oczy, a może fakt, że słucha kiedy mówię. Cokolwiek to jest, cholernie przyciąga.