Nasza słabość otworzyła nam niebo, ...
Nasza słabość otworzyła nam niebo, bo sprowadziła na nas miłosierdzie Boga i zyskała nam Jego miłość.
Kocham cię każdym uderzeniem serca.
najpierw są pytania i wola walki , potem smutek, złość,żal i łzy bezradności ....następnie coś pęka i przychodzi całkowita obojętność ... oznaka nieuchronnego końca....a może wyzwolenia ?
Większą rzeczą jest z miłości do Boga sprzątać biuro, niż z miłości do pieniądza biurem kierować.
Wybieraj, kogo masz kochać.
Żeby zdobyć się na takie poświęcenie, na zniknięcie z życia drugiej osoby dla jej dobra, musisz ją kochać naprawdę.
Prawdziwie kochasz wtedy,
kiedy nie wiesz, dlaczego.
.....Czy miłość może być zła ? Jest na to zbyt wyrafinowana.....
Przez te wszystkie lata w związku nauczyłem się jednej ważnej rzeczy. Mimo upływu czasu, a może nawet właśnie przez to, trzeba codziennie dorzucać do pieca, żeby się żarzyło. Myśleć o tej drugiej osobie, robić drobne niespodzianki, dawać znak, że się kocha. Wszyscy mężczyźni, którzy budzą się rano, powinni pamiętać o tym, że tak jak idzie się do piwnicy sprawdzić, czy w piecu się jeszcze pali, tak samo trzeba podtrzymywać temperaturę między dwiema osobami. Myśleć, kombinować. I nie chodzi o przynoszenie kwiatów, to może być drobiazg, SMS. Ale ognia trzeba pilnować, to jest rzecz najważniejsza.
Wiesz dlaczego ,jak rysujesz serce to nigdy nie wychodzi równe ?
Bo zawsze jedna osoba kocha bardziej.
Jeśli dwie osoby naprawdę chcą być razem, zawsze znajdą sposób, aby to zadziałało... niezależnie od tego, jak trudne to może być. (Ona & On)