
Dostałam więcej miłości, niż mogłam pomieścić w sobie, więc przelałam ...
Dostałam więcej miłości, niż mogłam pomieścić w sobie, więc przelałam ją na innych.
Nie zakochałam się w nim od razu. To był długi spacer przez wszystkie tajemnice. Zakochałam się w jego spojrzeniu, później w tym, jak cudownie przytula, a na końcu zrozumiałam, że nie chcę więcej całować innych ust.
Taniec to nieme wyznanie miłosne.
Nasza miłość zaczyna się we własnym domu i niemal zawsze kończy się tam, gdzie się zaczęła.
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
Jeśli kochasz jakiegoś mężczyznę, to wtedy boisz się, że nie jesteś dość dobra dla Niego i że nie starczy Ci życia, by się nim nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, kiedy naprawdę kochasz.
Nie potrzeba miłości by być od kogoś uzależnionym.
Czasami zwykłe przytulenie może zdziałać więcej niż najlepsze lekarstwa.
Wszyscy sądzą, że miłość boli, ale to nieprawda. Samotność boli. Odrzucenie boli. Utrata kogoś boli. Zazdrość boli. Wszyscy mylą te rzeczy z miłością, ale w rzeczywistości miłość jest jedyną rzeczą na świecie, która przykrywa cały ból i sprawia, że ktoś znów potrafi poczuć się cudownie. Miłość jest jedyną rzeczą na tym świecie, która nie boli.
Miłość jest pragnieniem, aby komuś coś dawać - a nie otrzymywać.
Podobno jak ludzie są sobie pisani to prędzej, czy później i tak na siebie natrafią.