Prawdziwą miłość poznasz po tym, że pod jej wpływem zmieniasz ...
Prawdziwą miłość poznasz po tym, że pod jej wpływem zmieniasz się na lepsze.
Czasami myślimy, że kogoś kochamy i później na siłę staramy się wejść w tą miłość. Kończymy, bo okazuje się, że to wcale nie było to. Aż w końcu nadchodzi ten moment, w którym dociera do nas, że to właśnie było to, tylko nie do końca oswojone, niezupełnie otwarte, zbyt mało nam znane. Dajcie sobie czas.
Odnalazłam miłość, chociaż wcale
jej nie szukałam, z osobą, której
najmniej się spodziewałam.
"Nie mogłem spać, bo wiem, że to już koniec. Nie czuję już goryczy, bo łączyło nas coś prawdziwego. Jeśli kiedyś, w odległej przyszłości, spotkamy się w innym życiu, uśmiechnę się z radości i wspomnę nasze lato pod drzewami, uczenie się siebie, dorastanie w miłości. Najlepsza miłość to ta, która budzi duszę, pcha nas ku lepszemu - rozpala w sercu ogień, a w duszy sieje spokój. To właśnie mi podarowałaś, to miałem nadzieję ofiarować tobie. Kocham Cię, do zobaczenia."
Każdy związek ma swoją wartość: każde doświadczenie, które cię spotyka w związku z inną istotą ludzką - jest po prostu doświadczeniem. Stajesz się tym, kim jesteś, nieustannie ulepszasz siebie, aby przygotować się na podążenie za uczuciem. Czas poświęcony innym ludziom nigdy nie jest zmarnowany. Każdy związek czegoś uczy, każdy związek niezależnie od tego, jaki był ciężki, jak bardzo cię rozczarował czy jak szybko się rozpadł, ma swoją niezaprzeczalną wartość...
Najważniejsze to znaleźć kogoś, kto Cię pokocha taką jaką naprawdę jesteś. Na wozie i pod wozem. Cudną i szpetną. Zadbaną i w łachmanach. Z kimś takim warto zostać na całe życie.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Rozłąka osłabia mierne uczucie, a wzmaga wielkie,jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień.
Szkoda, że niektórzy nie dostrzegają tego jak sami ranią drugą osobę swoim zachowaniem i postępowaniem.
Miłość, która jest zbyt młoda, by wiedzieć, co to jest, nie zasługuje na wzrok; ale nieważne, wybierz mnie, nie mam nic
Kiedy coś trzeba ukrywać, oszukiwać, zamyka się furtkę szczerości, tak ważnej w miłości. Zaczyna się lawirowanie i związek martwieje. Staje się fasadą. Niewiele się w życiu uczę, ale to akurat dotarło do mnie wyraźnie.