
Miłość nie jest całkowicie ślepa, ale cierpi na daltonizm.
Miłość nie jest całkowicie ślepa, ale cierpi na daltonizm.
Łatwo jest być kochanym. Trudniej jest kochać.
Miłość jest jak słońce: ma złoty blask i promienie, które dotykają nas, ozdabiając nasze dusze poziomami radości, które przenikają najgłębsze zakątki naszego wnętrza. Jest miłością, która sprawia, że życie staje się piękniejsze.
Pewien mądry człowiek powiedział kiedyś: nie da się odnaleźć miłości tam, gdzie jej nie ma, ani ukryć jej tam, gdzie naprawdę istnieje. Pomyśl o tym.
Jest tylko jeden ratunek dla zmęczonej duszy - miłość do drugiego człowieka.
Miłość jest jak ogień; dla stałego płomienia potrzebna jest stała opieka.
Nigdy nie skończysz kochać kogoś. Albo zawsze go kochałeś, albo nigdy nie kochałeś wcale. Czysta miłość, jaka jest u Boga, odbija się fragmentarycznie w nas i dlatego nie widzimy jej często w całości.
Często tak bywa, że ten, kogo chcesz mieć, nie chce ciebie, a ten, kogo nie chcesz, chce. To niemal niemożliwe, żeby dwie osoby jednocześnie chciały mieć siebie nawzajem. Często jedno biega za drugim, a kiedy się w końcu znudzi, to drugie zaczyna się za nim uganiać. To, że dwoje ludzi ugania się za sobą nawzajem, dogania się i spotyka, to cud.
Nie da się zatrzymać czasu, lecz dla miłości czas może stanąć w miejscu.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Kiedy kogoś kochasz, wiosna wita serca wcześniej.