Po co pytać słowika, co ...

 Gdy w listopadzie liść na szczytach drzew się trzyma, to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima.

 Jak w czerwcu pogoda służy, rolnik tylko oczy mruży.

 Dawniej lepiej bywało i kury większe jaja niosły.

 Bóg był najpierw ogrodnikiem, a nie inżynierem. Powołanie do istnienia, które dał stworzeniom, było bardziej organiczne i delikatne niż mechaniczne i żelazne. Dla nas, stworzeń wyrosłych z organicznego świata, natura jest świętością.

 Każda pora roku ma swoje piekno i nie ma takiej rzeczy, która nie wygląda piękniej w blasku wschodzącego lub zachodzącego słońca. Natura zawsze znajduje sposób, aby nas zaskoczyć i zachwycić.

 Jakie to smutne że musimy cierpieć przez coś na co nie mamy wpływu. I mimo że chciałoby się inaczej, nie jesteśmy w stanie nic zrobić. To tak jak płynąć w miejscu podczas, gdy goni Cię rekin.

 Dusza ma złudzenie skrzydeł. Ono ją podtrzymuje jak ptaka.

 Natura nie ma równych sobie mistrzów, ma tylko uczniów. Ona jest cierpliwa, wieczysta i niezmienna. Jej prawa są niepodważalne. Rozwija się, zmienia i ewoluuje, ale zawsze pozostaje wierna swojej istocie. To, co raz stworzone, jest unikalne, niepowtarzalne i pełne harmonii.

 Ciało jest tłumaczem duszy.

 Czynić cokolwiek w czasie gniewu to to samo, co rzucić się w morze w czasie przypływu.