Parasol noś i przy pogodzie.
Parasol noś i przy pogodzie.
Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza.
Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące.
Z czystego źródła, czyste rzeki płyną.
Natura nigdy nie wprowadza nic bezcelowo, nie wykonuje niczego na próżno, nie potrzebuje jednej istoty do zniszczenia drugiej.
Czego sierpień nie uwarzy, wrzesień tego nie upiecze.
Schodziłem w otchłań natury, w jej pieśni, strumienie, które chyba nie miały początku, nie mają końca, nigdy niewidziane, nigdy niesłyszane.
Na koniec sierpnia śniegiem okryte góry, jesień bez chmury.
Jeśli w Wielki Piątek deszcz kropi, radujcie się chłopi.
Kochajmy przyrodę. Jest to najpiękniejszy cud na tej Ziemi. Wiele jest na niej sekretów niewyjaśnionych. Jest jak ocean pełen tajemnic jeszcze nieodkrytych. Warto ją zrozumieć i pielęgnować.
Natura jest dla tych, którzy są w stanie nasycić się nią. Ona jest zarówno źródłem dobroczynnego spokoju i zdrowia, jak i schronieniem przed niesnaskami, kłopotami i troskami. Dla niej nie ma niepodległości od cierpliwości i doświadczenia, ona ma swój rytuał, jak wszystko co jest boskie, i podziwiamy tych, którzy są w stanie przyjąć go.