Suchy marzec, mokry kwiecień, maj ...
Suchy marzec, mokry kwiecień, maj chłodny? rok niegłodny.
Komu Pan Bóg sprzyja, temu się i na kamieniu rodzi.
Grzmoty czerwca rozweselają rolnikom serca.
Na to róża ma kolce, żeby nimi kłuła.
Gdy w Trzech Króli mrozem trzyma, będzie jeszcze długa zima.
Odkrywamy na nowo, że nie możemy rozdzielić nas od natury, że jesteśmy przez nią skonstruowani i że musimy żyć w harmonii z tym, co pochodzi zza naszych laboratoriów.
Natura nie zna monotoni, a jej prawda ukryta jest w jej niekończącej się różnorodności. Jest to poemat, którego niezliczone strofy nas niosą - sandały gwiazd, cnote lodu, okruchy krzaków, zgiełk ptaków i miękkość wiatru.
Rankiem otwieram oczy
słońce już wstało i się uśmiecha,
a ja myślę o snach nocnych
i widzę drugiego człowieka.
Rankiem wszystko budzi się do życia,
skowronek zaczyna śpiewać,
drzewo ukłonem się z nami wita,
dzień dobry jak się miewasz?
To kreatywność sprawia, że przemieniamy się albo w bogów, albo w diabły.
Dżentelmen;
to więcej niż modne określenie.
To stan umysłu w którym najwyższymi wartościami są; uczciwość, honor, szacunek.
Gdy człowiek wspina się na jakiś szczyt, to nagle, będąc tuż pod nim, zaczyna wyraźniej widzieć inne szczyty, które go otaczają. Te znacznie wyższe. Z dołu ich w ogóle nie widać lub są bardzo niewyraźne. Tam u góry są wyraziste i tym, że są wyraźne, denerwują.
I samą tylko swoją obecnością odbierają całą radość wchodzenia na ten swój obecny.
I będąc już na wierzchołku swojego,
zamiast poczuć spełnienie, czuje się
tęsknotę za tymi wyższymi.