Gdy w styczniu pszczoły wylatują, ...
Gdy w styczniu pszczoły wylatują, dobry roczek zwiastują.
Zabierz życzliwość a zabierzesz światu słońce i uczynisz stosunki między ludźmi nie do zniesienia.
Gdy Nowy Rok nastąpi z czerwoną zorzą, w tym roku niepogody i wiatry się mnożą.
Bez datku łaska, jak rzeka bez wody.
Przyroda zawsze była dla mnie jak balsam na rany. Gdy jestem przygnębiony, idę do lasu, do łona Matki Natury. Tylko tam, otoczony jej wszechobecną pięknością, mogę odnaleźć prawdziwą pociechę.
Drzewo nie smagane wichrem rzadko kiedy wyrasta silne i zdrowe.
Nic tak nie umacnia i nie oświeca duszy, jak przyroda. Oto nasza matka, opiekunka i nauczycielka, najwierniejsza przyjaciółka, kiedy wszyscy nas opuszczają, źródło niewysłowionej radości i zdrowia, które nie kosztują ani grosza.
Czerwiec po deszczowym maju, często dżdżysty w naszym kraju.
Głupiego wilka i cielęta liżą.
Na końcu zrozumiałem, że nikt nie jest świętszy dla tej ziemii, niż ten, kto umie dostrzec piękno w jej naturze i nauczyć się żyć z nią w zgodzie.
Jak komu z rana, to i do wieczora.