Barwa jest cierpieniem światła.
Barwa jest cierpieniem światła.
Natura jest malowana przez słońce, które używa różnych pżelotnych energii, łączy swoje światło z tymi siłami i maluje ziemię swoim ciepłem, swoim pięknem, swoją siłą...
"Kochała go. Teraz to wiedziała. Był jedynym mężczyzną, którego w życiu obdarzyła uczuciem, jedynym, który był taki, jaki powinien być mężczyzna, jak skała, na którą należało się codziennie wspinać, zimną, stabilną, nieruchomą, ale rzucającą głęboki cień. Inni mężczyźni zawsze wpadali przy niej w histerię. Okazywali słabość. Na jej oczach przeistaczali się w małe, wijące robaki, prosząc, aby nie zabierała swoich rzeczy, oferując tanie pierścionki zaręczynowe, płacząc lub po pijaku klnąc przez telefon. On nie. On był zawsze ponad nią, spokojny i majestatyczny jak góra".
Przy wonnym kwiecie rośnie i pokrzywa.
Gdy na Zmartwychwstanie dżdżysto i chłody, do Zielonych Świątek więcej deszczu niż pogody.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna,a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie.
Natura jest jak niezmierzona melodia, w której występuje niezliczona różnorodność tonów i harmonii. Znajduje się w niej przestrzeń, rytm, kolor, zapach, światło i cień. Każdy element życia jest w niej zawarty, tworząc nieskończony obraz doskonałości.
Gdy kogutowi nogi myją - to jego ostatni dzień.
Błyski ducha mogą świat wprawdzie oświecić, ale go nie mogą ogrzać.
Weź głęboki oddech. Włóż w to całe swoje serce, szukaj inspiracji i przeniknij w najgłębsze kotary natury. Horyzonty nowych wypraw czekają, skrywane w niezwykłej harmonii światów, które jeszcze nie odkryłeś.
Natura nie zna nic tak pełnego i zupełnego jak chwila dzisiejszego dnia. Nic, co by było nad nami, z boku czy z przodu. Jest jedynie serce natury, bijące we wszystkich kierunkach, we wszystkich wymiarach, jednocześnie.