Bóg lubi, kiedy szumią jego ...
Bóg lubi, kiedy szumią jego źródła. Ale nikt nie wie, jakie młyny napędza ta woda.
Na Zaduszki ziemia jeszcze sucha, a na Marcina wiatr z południa dmucha, obaczyma, lekka będzie zima.
Nie wyciągać wniosków, nie umieć odczytać mowy przyrody - znaczy dobrowolnie wybrać zagładę, krótko mówiąc: zostać zabójców i samobójcą zarazem. Milczenie Kościoła w tej sprawcie byłoby niewybaczalne.
Gdy oglądam filmy w których dwoje ludzi poznaje się przypadkiem nagle wracam do naszych wspólnych spotkań. Lecz gdy przypominam sobie twoją obojętność i brak odwzajemnienia uczuć wszystko dzięki bogu wraca do normy.
Masywne góry wznoszą się dumnie ku niebu, a rzeki cicho przepływają w dół, przypominając nam o wolności. Różnorodność natury jest niekończąca, od mikroorganizmów skrywanych w glebie do majestatycznych drzew wznoszących się ku słońcu.
Artysta jest źródłem dzieła. Dzieło jest źródłem artysty.
Człowiek jest wolny jak ptak w klatce: może się poruszać tylko w pewnych granicach.
Ludzie zatruwają. Zwierzęta i rośliny uzdrawiają.
Kogo Bóg ptakom obiecał, w tym ryby nie zagustują.
Ten tylko naprawdę poznać może wielkość i mądrość Stwórcy,kto usiłuje wyczytać Jego myśli w wielkiej księdze zwanej przyrodą.
Dary uczynione przez złego człowieka nie przynoszą korzyści.