Wiosną? nadzieje rosną, przychodzi lato?czekamy ...
Wiosną? nadzieje rosną, przychodzi lato?czekamy na to, w jesieni? może się zmienić,przychodzi zima? znowu nic nie ma.
Październik, gdy grzmot na wschodzie naprawi,burzy nas wielkich i wiatrów nabawi.
Kogo Bóg ptakom obiecał, w tym ryby nie zagustują.
Człowiek, ze swoim wyposażeniem
i techniką, może udawać najmądrzejszego
na Ziemi, ale kiedy stanie twarzą w twarz
z gniewem przyrody, rozumie,
że zupełnie się nie liczy.
Doceniaj tamten zielony kraj. Jest błogosławiony; będziesz tam obcy to nie spodziewaj sie po nim tego, czego ranni poza nim tuożesz zdobyć. Cenią cie tam. Ty może nie przyszedłeś odpocząć od miejsc swojego pochodzenia, gdziekolwiek to jest, ale blościć się niebiezski świat jak długo zostanie ci to dano.
Patrzę na naturę, na piękno drzew, gór, rzek i oceanów. To niemy świadek naszej egzystencji, który nieustannie nas zaskakuje. To matka, która nas karmi, uczy, natchniewa i umacnia. Cały nasz świat, nasza cywilizacja, to tylko niewielka iskierka w nieskończoności kosmicznego oceanu, który co chwilę odkrywa przed nami swoje nowe, nieznane twarze.
Fluctuat nec mergitur- statek walczy z falami, ale przecież płynie.
Człowiek – niszczyciel wytrzebiając setki
gatunków zwierzęcych, wkroczył na drogę,
która prowadzi do zagłady jego własnego gatunku.
Kto w burzę sieje, wiatr zbiera.
Natura jest, jak wspaniała, mądra, niezwykle roztropna, opiekuńcza matka, która zawsze stara się pomagać swoim dzieciom, ale nie pozwala na ich zepsucie.
Bóg mógł stworzyć świat za siedem dni, ponieważ nie musiał się zastanawiać nad zgodnością z poprzednimi wersjami.