
Inspiracje:

Jak jest w wigilię Objawienia, tak się też przyszły grudzień odmienia.

Dopiero w związku z wszechświata ogromem
Człowiek granice istnienia rozszerza;
Na mocy swego z naturą przymierza
Już się nie czuje bezsilnym atomem…

Każde westchnienie do nieba ma sens.

Gdy w Gromnice pięknie wszędzie, tedy dobra wiosna będzie.

Z czystego źródła, czyste rzeki płyną.

Gdy człowiek wspina się na jakiś szczyt, to nagle, będąc tuż pod nim, zaczyna wyraźniej widzieć inne szczyty, które go otaczają. Te znacznie wyższe. Z dołu ich w ogóle nie widać lub są bardzo niewyraźne. Tam u góry są wyraziste i tym, że są wyraźne, denerwują.
I samą tylko swoją obecnością odbierają całą radość wchodzenia na ten swój obecny.
I będąc już na wierzchołku swojego,
zamiast poczuć spełnienie, czuje się
tęsknotę za tymi wyższymi.

Czerwiec temu się zieleni, kto do pracy się nie leni.

Convenienter naturae vivereżyć w zgodzie z naturą.

Gdyby wszystkie małpy potrafiły się nudzić, zostałyby ludźmi.

Gdy czerwiec chłodem i wodą szafuje, to zwykle rok cały popsuje.