We Wszystkich Świętych, gdy się ...
We Wszystkich Świętych, gdy się deszcz rozpada,może słota potrzymać do końca listopada.
Dąb się powalił, a trzcina została.
Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem.
Byłby z ciebie dobry owoc, gdybyś mu dał dojrzeć.
Gdy się w maju pszczoły roją, takie roje w wielkiej cenie stoją.
Natura jest księgą, której każda strona jest pełna głębokich nauk. Tylko nie każdy potrafi ją czytać. Wszystko jest powiązane, nie ma tu przypadków.
Gdy na Siewną jest błękitnie, wtedy pięknie wrzos zakwitnie.
"Kochała go. Teraz to wiedziała. Był jedynym mężczyzną, którego w życiu obdarzyła uczuciem, jedynym, który był taki, jaki powinien być mężczyzna, jak skała, na którą należało się codziennie wspinać, zimną, stabilną, nieruchomą, ale rzucającą głęboki cień. Inni mężczyźni zawsze wpadali przy niej w histerię. Okazywali słabość. Na jej oczach przeistaczali się w małe, wijące robaki, prosząc, aby nie zabierała swoich rzeczy, oferując tanie pierścionki zaręczynowe, płacząc lub po pijaku klnąc przez telefon. On nie. On był zawsze ponad nią, spokojny i majestatyczny jak góra".
Na bezrybiu i rak ryba.
Zaiste, wariat na swobodzienajwiększą kleską jest w przyrodzie.
Boże Narodzenie po wodzie, Wielkanoc po lodzie.