Na Zaduszki ziemia jeszcze sucha, ...
Na Zaduszki ziemia jeszcze sucha, a na Marcina wiatr z południa dmucha, obaczyma, lekka będzie zima.
Ciało jest tłumaczem duszy.
Natura nie spieszy się, a jednak wszystko jest dokonane. Czy my nie możemy do niej nawiązać, nauczyć się od niej cierpliwości i docenić rytm, jaki nam proponuje?
Gdyby kiedy w grudniu grzmiało, wiatrów w roku nowym będzie niemało.
A jeśli serce jest tylko mięśniem, cóż po urodzie wszechrzeczy.
Chciała żaba króla, dostała bociana.
W lipcu pszczeli rój, nie opłaci trudu znój.
Co papuga wyszczebioce, temu gąska uwierzy.
Opatrzność wschodzi każdego ranka wcześniej niż słońce.
Gdy w Palmową Niedzielę słońce świeci, pełne będą stodoły, beczki i sieci.
W lutym, gdy zagrzmi od wschodniego boku,burze i wiatry częste są w tym roku.