Kto nie brał w swoje ...
Kto nie brał w swoje piersi bólów pokolenia,Kto istnieniem nie gorzał dla drugich istnienia,Kto stał jak uschłe drzewo wśród żyjących rzeszy,Tego człowiek ominie i Bóg nie rozgrzeszy.
Człowiek stoi w pośrodku stworzenia, między materią a duchem, między czasem a wiecznością.
W Narodzenie Panny Marii pogodnie, tak będzie cztery tygodnie.
Kobieta, będąc wcielonym uczuciem, wnosi nieład w społeczeństwo.
Przyroda nigdy nie oszukuje nas, zawsze jesteśmy my, którzy oszukujemy siebie samych. Nie doceniamy jej piękna, ignorujemy jej prawa i zamiast czerpać z niej siłę, zbyt często ją niszczymy.
Gdy napotkasz naturę, zawsze pamiętaj, że jesteś jej gościem. Podejdź z szacunkiem, cichą fascynacją i pełnym zdumieniem. To nie ty wybierasz jej, to ona wybiera ciebie. I jak wszystko co cenne - nie zostawia po sobie śladu. Tylko wspomnienia i uczucie wdzięczności.
Chude wszy bardziej gryzą.
Zbyt często zapominamy, że jesteśmy jedynie małym fragmentem natury. Nasz życia to krótki migotanie, w porównaniu z wiecznością sił przyrody.
Boże Narodzenie po wodzie, Wielkanoc po lodzie.
Gdy kot wybiera się na polowanie myszy, to chowa pazury.
Lipcowe upały, wrzesień doskonały.