Kto nie brał w swoje ...
Kto nie brał w swoje piersi bólów pokolenia,Kto istnieniem nie gorzał dla drugich istnienia,Kto stał jak uschłe drzewo wśród żyjących rzeszy,Tego człowiek ominie i Bóg nie rozgrzeszy.
Bywa i śnieg w maju.
Głód powoduje, że z lasu wychodzi wilk, a z artysty pisarz.
Nie ma na świecie nieb, które byłyby przeróżne jak niebo serca człowieka, nie ma głębi które byłyby głębsze niż jego tęsknoty, nie ma przestworzy szerzej otwartych niż przestrzeń jego ducha, nie ma słońca, które by jaśniej oświecało niż słońce jego prawdy.
Natura nie zna czegoś takiego jak perfekcja - ona zna tylko przemianę. Wszystko co miło jest jej dziełem. Co odrzuca od siebie, to nasza sprawa.
Natura nie ma równych sobie mistrzów, ma tylko uczniów. Ona jest cierpliwa, wieczysta i niezmienna. Jej prawa są niepodważalne. Rozwija się, zmienia i ewoluuje, ale zawsze pozostaje wierna swojej istocie. To, co raz stworzone, jest unikalne, niepowtarzalne i pełne harmonii.
Cóż słodszego niż miód, a cóż mocniejszego niż lew.
Natura to książka pełna symboli, która mówi do nas w różnych językach, apelując do naszych zmysłów, duszy i umysłu. To miejsce, gdzie odkrywamy prawdę o naszym bycie, istnieniu, zrozumieniu i akceptacji. Kiedy patrzymy na naturę, widzimy siebie w niej odbicia.
Najcenniejszym przymiotem natury jest jej rozmaitość.
Kogo Bóg ptakom obiecał, w tym ryby nie zagustują.
Natura w las wilka prowadzi, z natury ludzie grzeszyć radzi.