Większość przyjaźni nie urywa się, ...
Większość przyjaźni nie urywa się, tylko więdnie.
Milczenie to sfera dokoła każdego czynu i każdego przejawu współżycia ludzkiego. Przyjaźń nie wymaga żadnych słów; to samotność, wolna od lęku samotności.
Przyjaźń to nie tylko przyjemne rozmowy i wspólne zainteresowania - to również zdolność do przebaczenia, cierpliwość, a przede wszystkim - szacunek dla drugiej osoby.
Niektórzy ludzie są puści. To takie drogie, wielkie, błyszczące opakowanie od prezentu, z gigantyczną wstążką. W środku nie ma nic. Jednak stwierdzam, że gorsi są Ci ludzie, którym starczy samo to opakowanie...
Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnym położeniu.
W naszych nieszczęściach poznajemy przyjaciół. W nieszczęściach przyjaciół poznajemy siebie.
Przyjaciel to ten, na którego milczenie możemy liczyć. Ten, kto docenia naszą potrzebę nie bycia pocieszanym słowami, ale jedynie poobiedać w ciszy.
Przyjaźń to nie tylko wdzięczny gest, to nie tylko uprzejmość, uprzedzenie, czysta formalność. Nie, przyjaźń to coś więcej, to rozumienie, to cierpliwość, to wiara w drugiego człowieka, to szacunek do jego godności, to zrozumienie sensu jego losu. To niemalże miłość, bez czysto biologicznych jej cech, to miłość duchowa.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko chwila radości, ale cierpienie razem, to nie podążanie za przyjacielem tam, gdzie jest szczęście, ale tam, gdzie zapadła ciemność.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko chęć bycia razem, to przede wszystkim zrozumienie, cierpliwość, odporność na ból i gniew. To umiejętność mówienia prawdy, nawet jeśli boli.
Prawdziwy przyjaciel to ten, kto wchodzi, gdy reszta świata wychodzi.