Cóż to za nieopisana ulga, mieć poczucie bezpieczeństwa przy innej ...
Cóż to za nieopisana ulga, mieć poczucie bezpieczeństwa przy innej osobie, nie musieć ważyć myśli, ani mierzyć słów, lecz wylewać je wszystkie z siebie wiedząc, że wierna dłoń przyjmie je i zachowa…
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.