Kto w sanockie przyjedzie po ...
Kto w sanockie przyjedzie po radę, ten znajdzie zwadę,a kto po przyjaciela, ten znajdzie ich wiela.
Polak, Węgier, dwa bratanki,
i do szabli, i do szklanki.
Przyjaźń to nie tylko wdzięczny gest, to nie tylko uprzejmość, uprzedzenie, czysta formalność. Nie, przyjaźń to coś więcej, to rozumienie, to cierpliwość, to wiara w drugiego człowieka, to szacunek do jego godności, to zrozumienie sensu jego losu. To niemalże miłość, bez czysto biologicznych jej cech, to miłość duchowa.
Przyjaciel - jedna dusza w dwóch ciałach.
Przyjaźń polega na tym, że nie trzeba mówić niczego na głos, a mimo to czuć się zupełnie zrozumianym. To jest to cenne uczucie domu - być, gdzie można milczeć bez skrępowania - i to jest tak bardzo przyjaźń... niż cokolwiek innego.
"Moje Życie, Mój Ołówek.
Nie narysowałam Cię?
TO WYPIERDALAJ, JAK NAJDALEJ.
Kolega wystarczy, aby był dobry. Przyjaciel musi jeszcze być prawdziwy.
Gdy się źle masz, wtenczas przyjaciela poznasz.
Przyjaźń to nie tylko obecność ciała, ale obecność ducha. Przyjaciel to ten, kto wie wszystko o Tobie, a mimo to Cię kocha. Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach.
Z przyjacielem jedz, ale nie rób z nim nigdy żadnych interesów.
Powiedział mi - rzekł Mieszek - Przysłowie niedźwiedzie:Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.