
Kolega wystarczy, aby był dobry. Przyjaciel musi jeszcze być prawdziwy.
Kolega wystarczy, aby był dobry. Przyjaciel musi jeszcze być prawdziwy.
Najpewniejsi przyjaciele to wrogowie twoich wrogów.
Prawdziwa przyjaźń nie wymaga obecności, jest tajemniczą siłą, która łączy nas, niezależnie od miejsca i czasu. W jej ramach wybaczamy łatwiej i kochamy mocniej.
Przyjaciel to ten, który wie wszystko o tobie, a mimo to cię lubi.
Kiedyś nie mogłem doczekać się weekendu, bo spędzałem je z przyjaciółmi. Teraz siedzę sam jak palec w domu
Czym sen dla ciała,
tym przyjaźń dla ducha
– odświeża siły.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, by być niezastąpionym. Polega na tym, by pozostać niezauważonym, gdy odchodzi się na chwilę, a potem znaleźć swoje miejsce takie samo, jakie się zostawiło.
Przyjaciel to ten, na którego milczenie możemy liczyć. Ten, kto docenia naszą potrzebę nie bycia pocieszanym słowami, ale jedynie poobiedać w ciszy.
Przyjaciół poznaje się w biedzie. Kto w potrzebie nie odwrócił się od ciebie – to jest twój prawdziwy przyjaciel.
Łatwo przestaje się nienawidzić osobę dotąd uznawaną za wroga, z chwila, gdy ta przestaje się jak wróg zachowywać.
Przyjaźń, to jak gwiazda. Nie zawsze ją widać, ale wiemy, że zawsze jest. Ciężko ją znaleźć, łatwo stracić, ale gdy już ją mamy, towarzyszy nam do końca życia.