
Żyć i nie mieć przyjaciela to tak, jak być pisarzem ...
Żyć i nie mieć przyjaciela to tak, jak być pisarzem i mówić tylko do szuflady.
Prawdziwy przyjaciel to ten, obok którego możemy milczeć, nie czując przy tym dyskomfortu. Nie potrzeba ciągłych rozmów i słów, aby utrzymać tę relację. Najważniejsze są chwile, kiedy mimo braku słów rozumiemy się bezbłędnie.
Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół. To znak, iż nie znają ludzi.
Przyjaciel to ktoś, kto zna całą twoją muzykę i mimo to potrafi się z tobą bawić. Przyjaciel to ktoś, kto nie pyta, ale z tobą jest i współodczuwa. Przyjaciel to ktoś, kto zostaje, kiedy cały świat odchodzi.
W mrocznych czasach światło przyjaźni jaśnieje najmocniej.
Przyjaźń może istnieć tylko wśród ludzi prawych.
Cóż to za nieopisana ulga, mieć poczucie bezpieczeństwa przy innej osobie, nie musieć ważyć myśli, ani mierzyć słów, lecz wylewać je wszystkie z siebie wiedząc, że wierna dłoń przyjmie je i zachowa…
Idź dalej, zawsze obok Ciebie, mówi przyjaźń. Idź dalej i zostaw mnie, kiedy potrzebujesz miłości. Idź dalej i wracaj, kiedy potrzebujesz przyjaciela
Przyjaźń to miłość bez skrzydeł. Mniej zakochana, ale bardziej trwała i pewna. Przyjaźń to braterstwo dusz, którego nikt i nic nie zniszczy. Przyjaźń to cenna perła, którą trzeba szanować.
Prawdziwi przyjaciele nie odwracają się od ciebie, tylko dlatego, że się rozwodzisz.
Gdy nieszczęście tłoczy, przyjaciel odskoczy.